Autor |
Wiadomość |
Mafik |
Wysłany: Pią 21:52, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Przyjeżdża polski minister infrastruktury do francuskiego ministra infrastruktury i mówi:
-Ale ty masz fajnego Peugeota
Później pojechali do niego do domu i polski minister mówi:
-Ale ty masz wypasiony dom Skąd ty masz na to tyle kasy
-Zarabiam na budowie autostrad.
-Jak
-Popatrza tam. Widzisz tą autostradę
-Tak.
-Buduję autostrady i z przejazdów autostradami wpływa nam 300 mln euro rocznie a ja mam z tego 100 mln.
Po kilku miesiącach francuski minister infrastruktury przyjeżdza do polskiego ministra infrastruktury i mówi:
-Chłopie, coś ty się tak zachwycał moim Peugeotem jak ty jeździsz najnowszym BMW serii7
Jadą do domu i francuski minister mówi:
-O cholera Stary, jaką ty masz wille A ty się zachwycałeś moim domem...Skąd ty masz tyle kasy.
-Zarabiam na budowie autostrad.
-Jak
-Popatrz tam. Widzisz tą autostradę
-Nie.
-No widzisz.
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
Ż: Piłeś?
M: No coś ty, ani kropelki
Ż: Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj
się. Piłeś?
M: Nie piłem
Ż: Powiedz Gibraltar
M: Piłem.
Trzech biznesmenów rozmawia w restauracji.
- Wiecie co kupiłem żonie na urodziny ? - pyta jeden z nich.
- No co ? Znowu jakąś drogą "zabawkę" ? - pyta kolega.
- Zgadnijcie ! Jest czerwone i osiąga 100-kę w dwie sekundy.
-
- Jakiś najnowszy model Ferrari ? - pyta pierwszy kolega.
- Najnowsza Yamaha ? - pyta drugi.
- Nigdy nie zgadniecie. Wagę jej kupiłem.
Nowy Ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę, więc poprosił
kościelnego, by do święconej wody dolewał kilka kropel wódki, aby się
rozluźnić. No i tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł
się tak dobrze, a nawet lepiej jak na pierwszej mszy. Ale jak wrócił do
pokoju
znalazł list: Drogi Bracie! Następnym razem, dolej kropelkę wódki do wody, a
nie kropelkę wody do wódki
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu , a nie "to duże T"
- Nie wolno na Judasza mówić "ten *******"
- Na krzyżu jest Jezus a nie Che Gewara
- Jest 10 przykazań a nie dwanaście
- Jest dwunastu apostołów a nie dziesięciu
- Ci ci zgrzeszyli idą do piekła a nie "w *******"
- Inicjatywa aby ludzie klaskali by> ła imponująca, ale tańczyć Makarene i robić "pociąg" to przesada
- Opłatki są dla wiernych a nie jako zakąska do wina
- Pamiętaj ze msza trwa godzinę a nie dwa razy po 45 minut
- Ten obok w czerwonej sukni to nie transwestyta tylko to byłem ja. Z
poważaniem BISKUP |
|
|
.Tomasz. |
Wysłany: Pią 13:59, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
ty lolq |
|
|
Ziomek |
Wysłany: Pią 13:50, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
ty ;] |
|
|
Mike |
Wysłany: Pią 13:11, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Kto? |
|
|
.Tomasz. |
Wysłany: Pią 13:10, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
cienias |
|
|
Mike |
Wysłany: Pią 13:08, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Przeczytaj bo bardzo fajne. |
|
|
Ziomek |
Wysłany: Pią 12:47, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
nie chce mi sie czytac ;] |
|
|
bialaseq |
Wysłany: Pią 12:41, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska, w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę.
Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser, aby uniknąć kompromitacji.
Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:
- Baco, chcecie zarobić 100$?
- No, chce - odparł baca.
Trener wziął go do szatni, dał spodenki, rękawice i mówi:
- Baco, wyjdźcie na ring, zasłońcie się rękawicami i stójcie. Jak przetrzymacie pierwszą rundę dostaniecie pieniądze.
Baca wyszedł, Tyson go poobijał, ale przetrzymał. No to trener mówi:
- Jak przetrzymacie drugą rundę dostaniecie 1000$.
Baca wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale przetrzymał. Trener zachwycony mówi:
- Baco, jak przetrzymacie trzecią rundę dostaniecie 10000$.
Baca wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:
- Słuchajcie baco, jak wytrzymacie czwartą...
A baca:
- Nie wytrzymam, wpierdolę czarnuchowi!
--
Pewien koleś pewnego dnia wytatułował sobie na prąciu swoje imie Willy, kiedy jego narząd był w spoczynku było widać tylko 2 litery W i L. Pewnego dnia koleś wyjechał na Jamajke, poszedł tam do miejskiej łaźni, i zobaczył faceta, który też miał na prąciu litery W i L, patrzy, patrzy i pyta gościa:
-Willy??
a koleś na to:
-no, Welcome to Jamaica and have a nice day |
|
|
Mike |
Wysłany: Pią 12:36, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Najkrótszy kawał świata:
Polska Gola! |
|
|
WaFeL |
Wysłany: Pią 10:07, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Mąż pyta żonę:
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Ha! ha! Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dnie na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży? Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
BTW: Już się zasłużyłem?:> |
|
|
Kruchy |
Wysłany: Pią 9:56, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Se trzeba zasłużyć |
|
|
WaFeL |
Wysłany: Pią 9:50, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Przychodzi WaFeL na forum i staje się...yyyyy....Aleksandrą Jakubowską?(wolę CR _skyline jakbym mógł |
|
|
Mike |
Wysłany: Pią 8:42, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Przychodzi bialaseq na forum i staje się Aleksandrą Jakubowską. |
|
|
bialaseq |
Wysłany: Pią 8:14, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
Przychodzi Mike na forum i staje się Sebastianem Florkiem |
|
|
Mike |
Wysłany: Pią 7:54, 22 Lip 2005 Temat postu: Dowcipy |
|
Przychodzi baba do lekarza a lekarz to też baba |
|
|